20.01.2013

2013: POLSKA MODA i DOBRA KSIĄŻKA


Nigdy nie robiłam sobie listy postanowień noworocznych.  Moje listy to tylko:
a) zakupowo- spożywczo- domowe- krótkie, częste i realizowane na bieżąco;
b) zakupowo- odzieżowo- zachciankowe- za długie, niekończące się , realizowane systematycznie, ale ofc nie tak szybko, jakbym chciała.
source: http://www.kariera.com.pl/
Jak przychodzi taki dzień, kiedy wiem, że trzeba coś zrobić, to to robię. Nie dopisuję do tego specjalnej filozofii noworoczno- optymistycznej. Staram się realizować wszystkie me niecne projekty na bieżąco. Można oczywiście zapomnieć o starym roku, postawić krechę i wejść w nowy z głową pełną pomysłów, ambitnych planów i karnetem na siłownię. Czujemy się wtedy tacy tabula rasa. Odrodzeni, pełni nadziei i optymizmu, w pewnym sensie silniejsi i lepsi. Ja też chcę się poczuć taka fajna. Wszyscy mają postanowienia noworoczne, to i ja nie będę gorsza.

Nie chcę Was zanudzać, więc zrezygnuję z postanowienia pt. "będę ćwiczyć i zdrowo się odżywiać". Ale zawsze chętnie przyjmę wszelkie formy motywacji, wsparcia i 3mania kciuków w tej kwestii. A może kilka kopniaków na rozruch. Poproszę.
No dobra... Będę z Wami szczera. Wymyślam postanowienia pisząc tego posta i przyszły mi do głowy na razie dwa. Jedno modowe( w końcu to chyba blog o modzie) i jedno ogólne, ale jakże pikne.
source: http://kobiecegadzety.pl/

1. Zamierzam kupować więcej u polskich projektantów. Nie tylko dlatego, żeby wesprzeć naszą modę i gospodarkę. Nasi rodacy odwalają już dobrych kilka lat kawał jeszcze lepszej roboty. Wysoka jakość i świetne pomysły to jedno. Mamy pewność, że kupujemy coś unikatowego, co nie zna pojęcia "produkcji taśmowej" na globalną skalę.
Oczywiście pułap cenowy jest wyższy niż w sieciówkach, ale coś za coś. Niewiele osób stać, żeby rozkoszować się dziełami sztuki od wielkich projektantów. Mój plan jednak nie ma z tym nic wspólnego. Mój portfel tym bardziej. Jest wielu młodych zdolnych, których ceny projektów nie przerażają, a jakość i kreatywność cieszą ciało i duszę. Żeby Was też przekonać, będę wrzucać zdjęcia swoich zdobyczy. 

2. Postaram się czytać jeszcze więcej książek. I tak wyrabiam niezłą średnią Polsce, ale książek nigdy za wiele! Mój apel obił się już w tym poście. Kiedyś pewien mol książkowy rozpaczał nad zbyt krótkim życiem, w którym nie zdąży przeczytać wszystkich interesujących go książek. Aż takiej obsesji nie mam, ale coś w tym jest. Rozpacz tym bardziej uzasadniona, bo w końcu świat stanął dzisiaj na tym, że więcej ludzi książki pisze niż czyta. Może i ja coś kiedyś wyklikam na swojej klawiaturze? Nie, to nie jest postanowienie. Na razie skupiam się na czytaniu.
A jak mam już coś czytać, to tylko w niegdysiejszej wersji. Papier i tylko papier! Elektronicznie to ja mogę czytać gazety, ale nie książki na litość boską! Może i jestem dinozaurem, ale uwielbiam kupować książki, powiększać swoją kolekcję, a kiedyś mieć ogromną biblioteczkę. Taką, jak Ryszard Kapuściński. Zobaczcie:
A propos książek, mody i postanowień noworocznych... Karl Lagerfeld powiedział: Książki są narkotykiem, którego nie można przedawkować. I tego nałogu w tym roku się trzymajmy ;)

A jak tam Wasz postanowienia? Jakieś macie? Czy total spontan?


Ewelina 

19 komentarzy:

  1. w tym roku nie miałam żadnych postanowień- już nawet zapomniałam że niedawno był NOWY ROK :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej ! Jestem u Ciebie pierwszy raz , śliczny masz nagłówek i cały blog mi się bardzo spodobał. W wolnej chwili zapraszam do mnie ! Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  3. Great post dear <3 Your blog is amazing!
    Love, Anna

    www.fashionanna.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Też muszę zacząć więcej czytać, ale jakoś nie mam czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie jestem zwolennikiem długiej listy postanowień, też poświęciłam temu notkę na blogu. Jeśli chcę coś zmienić w swoim życiu, to niniejszym to czynię, dobrym przykładem na potwierdzenie moich słów jest chyba rzucenie palenia z dnia na dzień ;)
    Trzymam kciuki za wszystkie Twoje postanowienia, a zwłaszcza za wytrwanie w nich!
    Obserwuję i pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś w ostatnim czasie nie mam czasu na czytanie.
    Pozdrawiam, w wolnej chwili zapraszam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny blog :)) Na pewno będę zaglądać tu częściej :))



    www.limitofcontrol.blogspot.com
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  8. ja teraz rozpaczam, że nie mam czasu i sumienia żeby zacząć coś fajnego czytać, bo moja praca licencjacka by poległa...

    OdpowiedzUsuń
  9. twoje postawienia noworoczne są super. też zrobiłam sobie taką listę i jak narazie wszystko mi wychodzi :)
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. tez musze sobie zrobic postanowienia noworoczne ale czy mi sie uda ich dotrzymac watpie :P zapraszam do siebie i wspolnego obserwowania

    OdpowiedzUsuń
  11. ooo ciekawie tu, dodaje do obserwacji.
    zapraszam do sb: http://madllin.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  12. Podoba mi sie ta grafika, to takie prawdziwe, co jest tam napisane:)

    Pozdrawiam,
    Mila

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne i inspirujące postanowienia noworoczne, a zwłaszcza świetnie napisane :) a co do list, to mam tak samo też najczęściej są to takie 2 listy zakupowe ;) pozdrawiam, buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Thank you, I've just been searching for info approximately this subject for a long time and yours is the greatest I've came
    upon till now. But, what in regards to the bottom line?
    Are you sure concerning the supply?
    Check out my web blog - Tuition Singapore

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo interesujacy wpis :)

    Zapraszam :)

    theladyaleks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. mam dokładnie takie same postanowienia, będę wspierać młodych, polskich projektantów i już swoje pierwsze zamówienia w tym roku złożyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. to dobrze, że po prostu działasz, zamiast robić sobie jakieś listy

    OdpowiedzUsuń
  18. raczej nie mam postanowień bo nigdy nic z tego nie wychodzi :) ważne by kierować się dążeniem do osiągnięcia szczęścia gdzie dla każdego jest to pojęcie inaczej rozumiane :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. od początku roku szczerze mówiąc nie miałam czasu przysiąść nad postanowieniami, choc zawsze lubie je spisywac - motywacja przynajmniej na pierwsza połowę roku :D
    Cały czas tylko nad nimi myslalam, wiec chyba trzeba wreszcie wziac w reke dlugopis i kartke papieru ;)

    OdpowiedzUsuń